“Celem życia jest żyć, smakować skrajnych doświadczeń, ochoczo i bez lęku sięgać po nowe wyzwania” ― Eleanor Roosevelt. Taki oto cytat wpadł mi w ręce kilka dni temu. Zainspirowana, postanowiłam znaleźć
5 powodów, dla których warto podróżować
1. Rozwijasz się
Zmiana rozwija. Zmiana i rozwój pojawiają się wtedy, gdy wychodzisz poza swoją strefę komfortu. A tak dzieje się gdy znajdziesz się w nowym nieznanym otoczeniu. Musisz poradzić sobie z nieznajomością języka, topografii, zwyczajów. Podróżowanie to wyzwanie – organizacyjne, kulturowe, finansowe. Wymaga od Ciebie wysiłku. Bycie w ekstremalnych sytuacjach to najlepszy sposób na poznanie siebie. Skąd będziesz wiedzieć na co cię stać, jeśli tego nie sprawdzisz? Jak poradzić sobie na greckiej wysepce, gdzie nikt nie mówi po angielsku?
2. Dostrzegasz
Wykonujesz codziennie te same czynności. Mechanicznie. Bezrefleksyjnie. Nie zauważasz, że czas przepływa ci przez palce. Czy pamiętasz jak wyglądała twoja dzisiejsza droga do pracy? A wczoraj? A tydzień temu? Automatyzm. A teraz pomyśl, ile energii wymaga od Ciebie odnalezienie się w nowym miejscu, poznanie topografii najbliższej okolicy. Doświadczasz. Świadomie. Czas zwalnia. Zauważasz to co dzieje się wokół ciebie. Rejestrujesz. Doceniasz tu i teraz.
3. Nabierasz dystansu
Do dziś mam przed oczami cygańską dzielnicę slumsów w jednym z małych miasteczek w Bułgarii. Zobaczyć na własne oczy bandy bezdomnych dzieciaków i domy z dyktą zamiast dachu, to nie to samo co obejrzeć film na Discovery… Statystyki to tylko cyfry. Twoje podróże to żywi ludzie i ich historie. Historie, które mogą zmienić twoja perspektywę postrzegania tego, co w życiu ważne.
4. Uczysz się
Ciągle czegoś nowego. Nierzadko na własnych błędach. Ostatnio nauczyłam się że nazwa lotniska może być bardzo myląca. Patrz post o Sztokholmie. Kilka miesięcy wcześniej nauczyłam się, że poszukując mieszkania na airbnb koniecznie trzeba włączyć filtr „całe miejsce”. W przeciwnym razie można spędzić interesujący tydzień na Malcie w towarzystwie zwariowanej Hiszpanki i jej nadpobudliwego kota
5. Kolekcjonujesz
Tak! Stajesz się kolekcjonerem czegoś wyjatkowego – wspomnień. Odkładasz podróżowanie na później, na emeryturę. Może nie warto. Nie żyjemy wiecznie i nic nie jest nam dane raz na zawsze. Zamiast przedmiotów, które cieszą tylko przez chwilę, kupuj wspomnienia i doświadczenia. To coś znacznie trwalszego niż rzeczy.
a do tego jeszcze ciekawość świata trzyma cię w niezłej kondycji, taka mam przynajmniej nadzieję :)))
nauka na własnych błędach jest najtrwalsza
A odkładanie podróży „na emeryturę” postrzegam jako oszukiwanie samego siebie. Skąd pewność, że dożyję, że wystarczy mi pieniędzy i trzecie najważniejsze że nie dopadnie mnie jakieś choróbsko, a o nie z wiekiem coraz łatwiej.