Dostałam od Was pytanie, jak poradzić sobie z przykrym zapachem, wydobywającym się z bębna pralki automatycznej. Problem wcale nierzadki, bowiem wilgotne środowisko, to doskonałe miejsce do powstawania niechcianych gości – bakterii i drobnoustrojów.
Sposobów jest zapewne tyle, ile gospodyń. Z mojego doświadczenia wynika, że najskuteczniejsze to:
- zrobić puste pranie w wysokiej temperaturze 90-95°C z domieszką płynu antybakteryjnego, np. Domestos. Wysoka temperatura i detergent powinny zwalczyć bakterie odpowiedzialne za przykre zapach;
- wlać do bębna pralki roztwór sporządzony z 2-3 litrów octu i ¾ szklanki sody oczyszczonej i ustawić program na pranie krótkie, min. 60°C; soda sprawdzi się świetnie także jako dodatek do prania – zmiękczy wodę, usunie kamień i wzmocni działanie proszku;
- sprawdzić stan filtra znajdującego się w dolnej części pralki i usunąć np. resztki jedzenia z kieszeni ubrań lub inne „skarby” (często drzwiczki filtra odkręca się pieniążkiem);
- wyczyścić szufladkę na detergenty – wyjmij ją i wyszoruj szczoteczką do zębów w roztworze wody z środkiem antybakteryjnym, np. ACE lub DOMESTOS, wyczyść również miejsce w pralce, do którego wkładasz szufladkę.
Jeśli te metody nie poskutkują – należy odkręcić wąż spustowy i sprawdzić jego stan – wyczyścić go lub wymienić na nowy (w miarę potrzeby).
Tak jak pisałam wcześniej, wilgoć w pralce to doskonałe środowisko dla rozwoju różnych mikroorganizmów m.in. pleśni i bakterii. Dlatego ważne jest aby zadbać o nią od początku użytkowania i nie dopuścić do powstania przykrego zapachu. Poniżej kilka ważnych rad:
- Sprawdzaj zawartość kieszeni przed włożeniem ubrań do pralki.
- Nie ograniczaj się do krótkich prań w niskiej temperaturze – pranie w 90°C oczyszcza pralkę i nie pozwala na namnażanie się bakterii.
- Stosuj środki usuwające kamień – np. powszechnie już znany CALGON (są również dostępne kapsułki do prania z dodatkiem odkamieniacza.
- Nie trzymaj mokrego prania w pralce.
- Po każdym praniu wycieraj do sucha kołnierz bębna – każde jego zagłębienie. Nie zamykaj drzwiczek pralki – pozwól jej wyschnąć od środka.
- Od czasu do czasu wyjmij szufladkę na detergenty – wyczyść ją, osusz i włóż do połowy, tak aby nie była szczelnie zamknięta. Nie zapomnij o umyciu i osuszeniu miejsca w pralce do którego ją wkładasz.
- Raz w miesiącu zrób pranie oczyszczające pralkę – tzw. „puste” w 90°C z dodatkiem sody.
Jeśli macie inne sprawdzone sposoby na pozbycie się „pachnącego” problemu – koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Powodzenia! Życzę, aby wasze prania były zawsze świeże i pachnące!
Zrobiłem pranie na 90 C + domestos, do tego później ocet + soda,i po każdym praniu wyjmuję szufladkę, i od kilku miesięcy tylko zapach unosi się z pralki ,Dzięki
bardzo się cieszę, ja też wykorzystałam opcję z domestosem – rewelacja!
Moim zdaniem raid to trucizna nie polecam jak sie chcesx pozbyc moli sprawdz co masz w szafce kuchennej mole rozmnarzaja sie w kaszach , makach , orzechach radze powyrzuczac tego rodzaju produkty i porzadnie wymyc szafki ale nie domestosem ! Ja daje do wody plyn do mycia garnkow i ocet przy okazji odswierzysz kuchnie
Aniu, dziękuję za komentarz.
Witajcie, dokładnie trzeba sprawdzić tak jak napisano powyżej ale również słodycze tzn. czekoladę z orzechami, orzeszki,ciastka oraz grzyby bo tam też lęgną się mole. Wszystko należy wyrzucić i pilnować aby np. czekoladę w krótkim czasie zjeść do końca aby jej nie pozostawiać bo jak się zapomni to nie wiedzieć kiedy te świństwa się zalęgną.Wszystkie szafki umyć dokładnie wodą z detergentem, a póżniej wodą z octem i będzie po kłopocie.
Pozdrawiam
Ela
bardzo dziękuję za porady!
Najlepiej wszystko co otworzymy przesypywać do zamkniętych pojemników. Wygląda to elegancko i mole nie mają już dostępu. W handlu jest mnóstwo takich fajnych słoiczków/pudełek.
Dobry kontent, dodalam twoja strone do ulubionych
Bardzo mi miło, dziękuję!
Ja mam sposób jeden sprawdzony… preparat przyklejany w szafce raid i generalne porządki. Poza tym omijanie miejsc, sklepów, skąd można przywlec mole.
Ja szafki dokładnie umyłam octem to co Niestety było z larwami musiałam wyrzucić i przykleiłam teraz plastry generalnie spokój bo jakieś pół roku na później niestety gdzieś przywlokłam kolejne mole w jakiejś kaszy czy czyms. Ale teraz pięknie łapią się do tego plastra więc mam nadzieję że zaraz ich nie będzie.
Zdecydowanie trzeba wyrzucić wszystko, do czego mogły dostać się mole. Larwy są niewidoczne, robią gniazda w środku ziaren.
Gratuluję pomysłu dziewczyny!
Mam zadanie dla Was. Poradźcie jak usunąć mole kuchenne? Walczę z nimi i póki co przegrywam…
Pozdrawiam i czekam na następne posty.
Taśmy przylepne do wstawienia w szafki. Bardzo skuteczne. Prócz tego wszystkie otwarte kasze, mąki, przyprawy wywalić.