Tak blisko a tak daleko

Ach wakacje! Dla wielu najprzyjemniejszy okres w roku. Uczniowie i studenci mają 2 lub 3 miesiące wolnego natomiast dorośle bardzo często wybierają ten czas na wykorzystanie swojego urlopu. Wypoczynkowa turystyka kwitnie, ludzie jeżdżą na upragnione wakacje w góry, nad jeziora czy też piękne Polskie morze. Gdy już dojedziemy wypadałoby mieć gdzie spać, mamy kilka ciekawych możliwości.

Hotele

W ostatnich latach nad morzem infrastruktura jest coraz to lepsza. W każdej większej miejscowości na wybrzeżu jak na drożdżach wyrastają coraz to nowe pensjonaty i hotele. Budynki takie zapewniają duży komfort i możliwości spędzenia przyjemnie czasu nawet w gorszą pogodę co jak dobrze wiemy nad Bałtykiem lubi się zdarzać dość regularnie. Ceny takiej przyjemności oscylują od 200 zł do nawet 600 zł za dobę.  W zamian za większą cenę otrzymujemy do dyspozycji eleganckie restauracje, baseny przy hotelach często zadaszone, sauny siłownie. Niektóre hotele oferują również organizację wycieczek dla osób które chcą co nieco sobie pozwiedzać, a pamiętajmy że Polskie morze oferuje bardzo wiele miejsc pięknych, cudownych oraz z bardzo bogatą historią.

Kwatery prywatne nad samym morzem

Osoby które wolą spędzić czas w za odrobinę niższą cenę może wybrać kwatery prywatne.

Takie noclegi najczęściej są oferowane przez lokalnych mieszkańców którzy posiadają w okolicach morza swoje działki i postanowili wejść w branżę turystyczną. W niektórych miejscach w Polsce takich jak Władysławo czy Łeba możemy spotkać ośrodki które znajdują się mniej niż 200 metrów od plaży co ogranicza czas dotarcia do upragnionego morza do zaledwie 1 minuty marszu. Osoby które zdecydują się na taką formę noclegu muszą się liczyć z brakiem restauracji w miejscu noclegowym a co najwyżej na aneks kuchenny gdzie będą mogli przygotować sobie sami posiłki, co jest najbardziej ekonomiczną opcją. Oczywiście można również wybrać się do miejskich smażalni by skosztować lokalnych specjałów, lub do najbliższego portu by zakupić rybę wędzoną wedle specjalnych przepisów z ostatniego połowu – świeższa to tylko żywa.